Elita KWIDZYŃSKA

_,|,, (-_-) FucK da SysteM ,,|,_      ekipa wita :)

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#16 2007-10-25 13:44:13

PioPon

Administrator

5133630
Skąd: Kwidzyn
Zarejestrowany: 2007-07-08
Posty: 247
Punktów :   
WWW

Re: mecze - LECHIA GDAŃSK

http://www.90minut.pl/logo/dobazy/lechia_gdansk_osp.gif   3    vs    1   http://www.90minut.pl/logo/dobazy/slask.gif



Lechia Gdańsk nowym liderem drugiej ligi! Gdańszczanie w zaległym meczu ograli Śląsk Wrocław i kontynuują serię już dwunastu - łącznie z Pucharem Polski - meczów bez porażki. Jednocześnie zakończyli serię Śląska, który do meczu w Gdańsku nie przegrał czternastu kolejnych gier.
Już w czwartej minucie szansę bramkową miał Andrzej Rybski, który strzelał z dziesięciu metrów, ale Radosław Janukiewicz odbił piłkę na rzut rożny. Dziesięć minut później dośrodkować próbował Sebastiach Fechhner lecz nieczysto trafił w piłkę i... omal nie zdobył gola. Zmierzającą pod poprzeczkę futbolówkę na róg wybił Janukiewicz. Z e stałego fragmentu gry zagrał Arkadiusz Miklosik, a Piotr Wiśniewski strzałem głową skierował piłkę do siatki.
W 23. minucie Wiśniewski przeprowadził znakomitą akcję mijając dwóch graczy rywali, ale strzelił tuż nad poprzeczką.
Siedem minut później zespół z Wrocławia domagał się rzutu karnego. Benjamin Imeh minął Pawła Kapsę i padł w polu karnym. Sędzia słusznie ukarał gracza Śląska żółtą kartką. Tuż przed przerwą koleją efektowną akcję przeprowadził Wiśniewski, ale bez efektu bramkowego.
Druga połowa spotkania wyglądała podobnie. Śląsk starał się atakować, ale i Lechia miał a swoje sytuacje. Strzał Krzysztofa Ulatowskiego w 57. minucie był dopiero pierwszym celnym zespołu gości. Póżniej grożnie było w polu karnym gdańszczan, ale dwukrotnie Hubert Wołąkiewicz wygrał pojedynki z Benjaminem Imehem.
W 72. minucie było już 2:0 dla gdańszczan. Koleją asystę zanotował Miklosik, który zagrał piłkę w pole karne z rzutu wolnego. Wprawdzie strzał Wiśniewskiego został zablokowany, ale dobitka Macieja Rogalskiego była już skuteczna. Kolejne emocje były już w końcowych fragmentach spotkania. W 86. minucie po zagraniu Marka Gancarczyka i strzale głową Przemysława Łudzińskiego tylko poprzeczka uratowała gospodarzy przed utratą gola.
A po dwóch minutach Lechia cieszyła się z trzeciej bramki. Po podaniu Roberta Speichlera w sytuacji sam na sam znalazł się Rogalski i po minięciu Janukiewicza posłał piłkę do siatki. To szósty gol "Rogala" w tym sezonie i najskuteczniejszym graczem gdańszczan.
Śląsk zdobył honorowego gola. Minutę przed końcem po podaniu Gancarczyka i błędzie Fechnera piłkę w bramce umieścił Tomasz Szewczuk.


http://img.userbars.pl/23/4427.gif http://img.userbars.pl/92/18342.png
http://img.userbars.pl/46/9021.jpg http://img.userbars.pl/76/15194.gif
...w środkach nie przebieraj, jeśli szczerym mieczem władasz...
...tu średnia zarobków to pięć tysięcy...jaka szkoda że w pięć miesięcy...

Offline

 

#17 2007-11-12 22:03:04

PioPon

Administrator

5133630
Skąd: Kwidzyn
Zarejestrowany: 2007-07-08
Posty: 247
Punktów :   
WWW

Re: mecze - LECHIA GDAŃSK

http://www.90minut.pl/logo/dobazy/stal_stalowawola.gif   2    vs    2   http://www.90minut.pl/logo/dobazy/lechia_gdansk_osp.gif



Krótko cieszyli się z pozycji lidera drugoligowej tabeli piłkarze Lechii Gdańsk. Biało-zieloni nie potrafili obronić tej eksponowanej pozycji w Stalowej Woli. Mimo, że Lechia jeszcze do 73 minuty prowadziła 2:0, mecz skończył się rezultatem 2:2. Ten wynik zepchnął gdańszczan na drugie miejsce w tabeli. Na razie, bo przecież w sporcie mówi się, że najlepiej atakować zza pleców rywali. Zresztą drugie miejsce na koniec sezonu, to... No, na razie nie zapeszajmy, wszak sobotni mecz kończył dopiero pierwszą rundę spotkań.
Wizyta Lechii w Stalowej Woli wywołała spore zainteresowanie. Zespołowi gości towarzyszyło ponad stu kibiców biało-zielonych i to oni pierwsi mieli powody do radości. Wprawdzie pierwsze minuty spotkania upłynęły pod znakiem ataków z obu stron, ale po raz pierwszy piłka wpadła do siatki już w 21 minucie gry.
To była dobra akcja Lechii. Na indywidualny rajd zdecydował się Piotr Wiśniewski, który dostrzegł w polu karnym Stali dobrze ustawionego Macieja Rogalskiego. Podanie trafiło do adresata, a Rogalski mimo uciążliwej asysty obrońców pokonał pewnym strzałem Tomasza Wietechę. 1:0 dla Lechii wyraźnie dodało skrzydeł gdańskim piłkarzom, a gospodarze na jakiś czas stracili animusz. W 28. minucie piłka po raz drugi zatrzymała się w siatce bramki gospodarzy, ale Andrzej Rybski nie miał nawet czasu na radość, bo arbiter dostrzegł, że gdańszczanin był na pozycji spalonej.
Zwykło się jednak mawiać, że co się odwlecze, to nie uciecze. I drugi gol dla Lechii, już zdobyty prawidłowo, padł kilka minut później. Na listę strzelców wpisał się Piotr Cetnarowicz, a asystę ponownie zaliczył Wiśniewski. 2:0 to spory kapitał i przy takim wyniku oba zespoły zeszły na przerwę do szatni.
Kiedy wznowiono grę nic nie zapowiadało tego, że rezultat może ulec zmianie, a lider nie wywiezie trzech punktów ze Stalowej Woli. Może by tak rzeczywiście było, gdyby w 50 minucie spotkania Wiśniewski dobił gospodarzy trzecim golem, ale piłkę po jego strzale wybił nogami bramkarz Stali. Gdańszczanie nie wyciągnęli natomiast wniosków z 57 minucie meczu, kiedy sam przed Pawłem Kapsą znalazł się Przemysła Pałkus, ale na szczęście dla gości więcej zimnej krwi wykazał Kapsa i złapał piłkę po zbyt słabym strzale Pałkusa.
Gola kontaktowego gospodarze zdobyli w 74. minucie gry, a nadzieje na korzystniejszy rezultat wlał w serca stalowowolskich kibiców Kamil Gęśla. Wprawdzie Lechia próbowała natychmiast zdobyć kolejnego gola, ale nie potrafiła już wrócić do rytmu gry z pierwszej połowy spotkania. Za to ośmieleni powodzeniem w ataku piłkarze Stali poszli za ciosem i doprowadzili do wyrównania. Rezultat meczu ustalił golem na 2:2 Tadeusz Krawiec, główkując celnie w 81 minucie meczu, po rzucie rożnym dla Stali. A mogło być jeszcze gorzej, dla gdańszczan, gdyby tuż przed końcem meczu w dogodnej sytuacji trafił piłką do bramki Lechii Janusz Iwanicki.


http://img.userbars.pl/23/4427.gif http://img.userbars.pl/92/18342.png
http://img.userbars.pl/46/9021.jpg http://img.userbars.pl/76/15194.gif
...w środkach nie przebieraj, jeśli szczerym mieczem władasz...
...tu średnia zarobków to pięć tysięcy...jaka szkoda że w pięć miesięcy...

Offline

 

#18 2007-11-12 22:06:58

PioPon

Administrator

5133630
Skąd: Kwidzyn
Zarejestrowany: 2007-07-08
Posty: 247
Punktów :   
WWW

Re: mecze - LECHIA GDAŃSK

http://www.90minut.pl/logo/dobazy/arka.gif   1    vs    0   http://www.90minut.pl/logo/dobazy/lechia_gdansk_osp.gif




Prokom Arka Gdynia zwyciężyła w piłkarskich derbach Pomorza rozegranych w Gdyni. Gola na wagę zwycięstwa i 3 punktów w 78 minucie strzelił głową Grzegorz Niciński! Arka wyprzedziła również Lechię w tabeli II-ligi.

Obserwując Arkę

Pełen stadion prawie na godzinę przed meczem. Na trybunie gość honorowy, bo ze specjalnego zaproszenia kibiców Arki skorzystała pani Halina Krauze. Dostała żółto-niebieskie kwiaty od sympatyków Arki, kosz kwiatów od władz klubowych, a okrzyk Ryszard Krauze niósł się jeszcze daleko od stadionu. Było miło, chociaż atmosferę tuż przed meczem "zważył" pijany jegomość z żółto-niebieskim szalikiem, który znalazł się na płycie boiska i wymachiwał nim przed nosem lechisty Piotra Kasperkiewicza. Został jednak sprawnie wyniesiony. Wspomniany jegomość oczywiście, a nie Kasperkiewicz.
Kiedy sędzia międzynarodowy Marcin Borski dał sygnał do rozpoczęcia gry można się już było skupić na piłkarskich derbowych emocjach. Lechia zaczęła odważnie, do przodu, czym chyba nieco zdziwiła gdyńskich piłkarzy. Żółto-niebiescy mogli mówić o szczęściu w 8 minucie gry. Brak komunikacji pomiędzy Andrzejem Bledzewskim i Pawłem Weinarem mógł wykorzystać Piotr Cetnarowicz. Strzelał z kilku metrów do pustej praktycznie bramki. "Bledza" mógł jednak odetchnąć z ulgą, bo piłka w minimalnej odległości minęła słupek. Po kwadransie ataki Arki nabrały jednak właściwego tempa i coraz groźniej było pod bramką gdańszczan. Groźniej, ale bez celnych strzałów na bramkę. Najbliżsi szczęścia byli BartoszKarwan, przeniósł piłkę nad poprzeczką strzelając z 8-10 metrów i Marcin Wachowicz, który źle przyjął w polu karnym futbolówkę, tracąc szansę na oddanie strzału.
Kiedy wydawało się , że w pierwszej połowie meczu nic ciekawego się już nie wydarzy, temperaturę derbowych emocji podniósł bramkarz Lechii Paweł Kapsa. W akcji ratunkowej złapał piłkę w ręce poza polem karnym, co w przepisach gry w piłkę nożną oznacza czerwoną kartkę. Bez Kapsy, z juniorem w bramce i w "10" przez całą drugą połowę gościom pozostało się już tylko bronić.
Arka więc atakowała, ale gole nie padały. W 51 minucie Bartosz Karwan trafił z wolnego piłką w słupek, trzy minuty później w ten sam słupek i w to samo miejsce trafił Damian Nawrocik. Otwarte pozostawało pytanie - odpowiedź będzie poniżej - do kiedy 18-letni bramkarz Lechii Łukasz Kubiński będzie miał szczęście. Bo te dopisało mu także, kiedy Karwan z bliskiej odległości strzelał głową i trafił futbolówką w bramkarza.
Wreszcie w 79 minucie Kubińskiemu tego szczęścia zabrakło. Dośrodkowanie Karwana sprytnym strzałem głową zamienił na gola Grzegorz Niciński. Tym samym "Nitek" zapisał się w derbowej historii. On to bowiem jesienią 1994 roku zdobył ostatniego gola w drugoligowych derbach Arka - Lechia, ta bramka dała wówczas żółto-niebieskim zwycięstwo 1:0 i teraz po 13 latach powtórzył ten wyczyn. Wychowanek Arki uratował siebie i kolegów, bo jak się później okazało, ta jedna bramka zapewniła gospodarzom zwycięstwo. Odnotujmy jeszcze, że sędzia tuż przed końcem meczu, po faulu Kubińskiego na Nicińskim, powinien jeszcze podyktować rzut karny. Humorów nikomu w ekipie Arki to jednak nie zmąciło. Chóralne śpiewy dobiegające z gdyńskiej szatni podkreślały tylko, jak ważne było to dla gdynian zwycięstwo.

Obserwując Lechię

Jedenaście meczów ligowych i dwa w Pucharze Polski. W sumie w trzynastu kolejnych spotkaniach piłkarze Lechii Gdańsk nie zaznali goryczy porażki. Nic dziwnego, że gdańszczanie przyjechali na derby do Gdyni z wiarą, że mogą zdobyć przynajmniej jeden punkt. Tymczasem ta seria biało-zielonych na trzynastu meczach się zakończyła. To czternaste spotkanie, z Arką, przyniosło Lechii porażkę 0:1.
Trener Dariusz Kubicki nie zamierzał w Gdyni się bronić. Lechia zagrała w tradycyjnym ustawieniu, ale gdańscy piłkarze agresywnie i zdecydowanie atakowali piłkarzy gospodarzy już na ich połowie. Taki styl wyraźnie nie odpowiadał Arce, bo ta nie potrafiła zagrozić Lechii, która w początkowych minutach posiadała przewagę.
W 7. minucie biało-zieloni powinni objąć prowadzenie. Andrzej Bledzewski, bramkarz Arki, w starciu z Maciejem Rogalskim popełnił błąd. Piłka trafiła pod nogi Piotra Cetnarowicza, który jednak z kilku metrów nie trafił do bramki gospodarzy.
W trakcie pierwszej połowy jeden z gdyńskich chuliganów ukradł szalik Lechii, który Paweł Kapsa zawiesił w swojej bramce. Szalik po kilkudziesięciu sekundach wrócił jednak do bramki biało-zielonych.
Ta pierwsza połowa była bardzo podobna do meczu derbowego, który odbył się w Gdańsku przed niespełna miesiącem. Może i Arka była częściej w posiadaniu piłki, ale Lechia panowała nad wydarzeniami na boisku i zanosiło się na bezbramkowy remis. Do 36 minuty. Wówczas to boisko musiał opuścić kapitan Lechii Jacek Manuszewski, który w walce o piłkę otrzymał cios od jednego z graczy Arki i czuł się jak po nokaucie. Kolejne dramat nastąpił w 45 minucie. Kapsa wybiegł za pole karne, aby złapać futbolówkę wybitą przez Bledzewskiego. Bramkarz Lechii jednak źle obliczył jej lot i żeby ta go nie przelobowała ratował się złapaniem piłki w ręce. Oczywiście ukarany został czerwoną kartką, a do bramki wszedł 18-letni junior Łukasz Kubiński, który jest czwartym bramkarzem Lechii. Był to jego debiut w meczu drugoligowym.
Lechia grając w drugiej połowie w osłabieniu nastawiła się na obronę wyniku remisowego. największe obawy wzbudzały niepewne interwencje młodego bramkarza biało-zielonych. Trener Lechii Dariusz Kubicki przeżegnał się kilka razy w drugiej połowie, zwłaszcza przy stałych fragmentach. Na początku pomagało, bo dwukrotnie gdynianie trafiali w słupek bramki Lechii. Opatrzność nie pomogła jednak w 79. minucie kiedy to Grzegorz Niciński zdobył zwycięskiego gola dla Arki.

http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/08/40_784520_1_d_9985.jpg


http://img.userbars.pl/23/4427.gif http://img.userbars.pl/92/18342.png
http://img.userbars.pl/46/9021.jpg http://img.userbars.pl/76/15194.gif
...w środkach nie przebieraj, jeśli szczerym mieczem władasz...
...tu średnia zarobków to pięć tysięcy...jaka szkoda że w pięć miesięcy...

Offline

 

#19 2007-11-12 22:14:28

PioPon

Administrator

5133630
Skąd: Kwidzyn
Zarejestrowany: 2007-07-08
Posty: 247
Punktów :   
WWW

Re: mecze - LECHIA GDAŃSK

http://www.90minut.pl/logo/dobazy/lechia_gdansk_osp.gif   2    vs    0   http://www.90minut.pl/logo/dobazy/tur_turek.gif



Udanie zakończyli ten rok w rywalizacji drugoligowej piłkarze Lechii. Gdańszczanie zrewanżowali się drużynie Tura Turek wygrywając 2:0. Na inaugurację sezonu biało-zieloni przegrali z Turem dokładnie w takich samych rozmiarach. Wczorajsza wygrana pozwoliła Lechii zakończyć ten rok na trzecim miejscu w tabeli drugiej ligi i biało-zieloni tracą tylko dwa punkty do Śląska Wrocław i Piasta Gliwice.
Na pewno atutem Lechii w tym sezonie była skuteczność. Gdańszczanie w 19 meczach strzelili 33 gole, podobnie jak Śląsk. Tylko jedno trafienie więcej zanotował zespół Wisły Płock. Tylko w dwumeczu derbowym z Arką Gdynia piłkarze Lechii nie zdołali ani razu trafić do siatki. Dzięki golom strzelonym z Turem wszystkim pozostałym rywalom drugoligowym biało-zieloni strzelali gole.
W niedzielnym meczu z Turem biało-zieloni musieli pokazać charakter. Gdańszczanie mieli piękną serią trzynastu kolejnych spotkań bez porażki, która została przerwana w Gdyni. Gracze Lechii musieli o tym zapomnieć i grając bez pauzujących za kartki Pawła Kapsy i Piotra Cetnarowicza podnieść się po przegranych derbach. I to im się udało.
Początek meczu należał jednak do gości. W 3. minucie strzelał Krzysztof Sikora, ale jego strzał został w ostatniej chwili zablokowany. Lechia nie prezentowała nic specjalnego, ale objęła prowadzenie. I to po bardzo ładnej akcji, która miała miejsce w 14. minucie. Znakomicie piłkę w środku pola przechwycił Jacek Manuszewski, zagrał do Pawła Buzały, a ten świetnie odegrał do Macieja Rogalskiego. "Rogal" uderzył precyzyjnie w długi róg bramki Tura. To jego ósme trafienie w tym sezonie i jest najlepszym strzelcem biało-zielonych.
Później z boiska wiało nudą. I dopiero w końcówce pierwszej połowy Lechia przeprowadziła dwie akcje, które z powodzeniem mogły zakończyć się strzeleniem drugiego gola. W 35. minucie świetnym podaniem z lewej strony popisał się Buzała, a Piotr Wiśniewski z trzech metrów strzelił... wprost w bramkarza Tura, Sławomira Janickiego. Trzy minuty później po zagraniu Wiśniewskiego i błędzie Janusza Niedźwiedzia w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Artur Andruszczak, ale trafił w poprzeczkę.
Druga połowa spotkania także nie była wielkim widowiskiem, ale to gdańszczanie dyktowali w niej warunki gry. W 53. minucie podawał Buzała, a Wiśniewski nie zdążył do mocno zagranej piłki. W tej części gry dwukrotnie nad poprzeczką strzelał Piotr Kasperkiewicz. W 63. minucie gdańszczanie prowadzili już 2:0. Rogalski odegrał piłkę na lewą stronę, tak jak przy pierwszym golu dośrodkowywał Buzała, a piłkę do siatki skierował Andruszczak. W końcówce dwie akcje przeprowadzili goście, ale dobrze spisał się młody bramkarz gdańszczan, Łukasz Kubiński.

Lechia kibicom zaprezentuje się raz jeszcze. W niedzielę, 18 listopada, mecz 1/8 finału Pucharu Polski z Wisłą Płock.


http://img.userbars.pl/23/4427.gif http://img.userbars.pl/92/18342.png
http://img.userbars.pl/46/9021.jpg http://img.userbars.pl/76/15194.gif
...w środkach nie przebieraj, jeśli szczerym mieczem władasz...
...tu średnia zarobków to pięć tysięcy...jaka szkoda że w pięć miesięcy...

Offline

 

#20 2007-11-13 15:19:55

szwagierlos

Moderator

8916300
Zarejestrowany: 2007-07-15
Posty: 276
Punktów :   

Re: mecze - LECHIA GDAŃSK

Nie wiem dokladnie kiedy byl ten mecz, ale przed lub po rozegrane zostaly kolejne derby Trojmiasta tym razem w Gdyni Wynik byl 1:0 dla Arki. Lechisci grali w dziesiatke od ktorejs tam minuty drugiej polowy, bo czerwona kartke dostal bramkarz Kapsa za zlapanie pilki poza polem karnym:( Jak znajde jakies konkretne info to zamieszcze


COCO JAMBO I DO PRZODU
http://img389.imageshack.us/img389/1105/satnightag1ya7.gif

Offline

 

#21 2007-11-13 15:31:04

PioPon

Administrator

5133630
Skąd: Kwidzyn
Zarejestrowany: 2007-07-08
Posty: 247
Punktów :   
WWW

Re: mecze - LECHIA GDAŃSK

no jest zamieszczony 2 posty wyżej od Twojego PZDR


http://img.userbars.pl/23/4427.gif http://img.userbars.pl/92/18342.png
http://img.userbars.pl/46/9021.jpg http://img.userbars.pl/76/15194.gif
...w środkach nie przebieraj, jeśli szczerym mieczem władasz...
...tu średnia zarobków to pięć tysięcy...jaka szkoda że w pięć miesięcy...

Offline

 

#22 2007-11-13 18:21:00

szwagierlos

Moderator

8916300
Zarejestrowany: 2007-07-15
Posty: 276
Punktów :   

Re: mecze - LECHIA GDAŃSK

A bo tyle tego tutaj ze az mozna sie pogubic Nie no zartuje, przegapilem oczywiscie Fajnie ze umieszczasz takie info Pozdro


COCO JAMBO I DO PRZODU
http://img389.imageshack.us/img389/1105/satnightag1ya7.gif

Offline

 

#23 2007-11-14 11:12:21

PioPon

Administrator

5133630
Skąd: Kwidzyn
Zarejestrowany: 2007-07-08
Posty: 247
Punktów :   
WWW

Re: mecze - LECHIA GDAŃSK

spoko spoko ZioM Jeżeli uważasz że fajnie, że umieszczam takie info to git przynajmniej będzie motywacja do dalszego działania
ELSON !!!


http://img.userbars.pl/23/4427.gif http://img.userbars.pl/92/18342.png
http://img.userbars.pl/46/9021.jpg http://img.userbars.pl/76/15194.gif
...w środkach nie przebieraj, jeśli szczerym mieczem władasz...
...tu średnia zarobków to pięć tysięcy...jaka szkoda że w pięć miesięcy...

Offline

 

#24 2007-11-14 16:56:07

szwagierlos

Moderator

8916300
Zarejestrowany: 2007-07-15
Posty: 276
Punktów :   

Re: mecze - LECHIA GDAŃSK

No sprawa zajebista ELSON:)


COCO JAMBO I DO PRZODU
http://img389.imageshack.us/img389/1105/satnightag1ya7.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.skupkont.pun.pl www.grandcup-cs.pun.pl www.czekamynagofry.pun.pl www.reggaem2.pun.pl www.djsoul.pun.pl